niedziela, 9 grudnia 2012




Moje serdeczne świąteczne klimaty...


Zaczęłam już powoli odkopywać świąteczne dekoracje, dokupiłam też parę nowych. Jakoś  nie mogę się powstrzymać, odwiedzając klimatyczne sklepiki, od kupna czegoś co niezmiennie kojarzy mi się z magią świąt. Oczywiście w moim domu nie może zabraknąć serduszek własnoręcznie uszytych, zarówno na choince jak i w zakątkach mojego M. Zdecydowanie kilka serduszek powędruje też do najbliższych i przyjaciół. Takie upominki od serca...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz