Sielski ogródek
Moja przyjaciółka wraz z mężem kupiła wymarzony dom na wsi. Wszystko byłoby super, gdyby nie to że dom wymagał remontu a obejście wolało o pomstę do nieba. Szpecące budynki gospodarcze, wielka stodoła nie dodawało uroku temu miejscu. Tak było parę lat temu. Stodoła wraz z budynkami gospodarczymi została wyburzona, dzięki czemu zyskano przestronne podwórko. I tak zaczęła się wielka przygoda z aranżacją ogrodu, która trwa do dziś. Jej efekty już są widoczne i powoli zaczynają zapierać dech w piersiach. Moim zdaniem ogród ten zasłużył sobie już na miano sielskiego zakątka, choć wymaga jeszcze wiele pracy. Widać jednak pomysłowość i serce, które zostały włożone w jego wygląd. Bardzo lubię spędzać tam czas, relaksując się od miejskiego zgiełku. Zresztą nie ma osoby wśród naszych znajomych, którzy nie chcieli by wpaść choćby na małą kawkę...
Jak musi smakować kawa o poranku na takim tarasie:)
OdpowiedzUsuń